Robiąc zamówienie z ostatniego posta miałam spory problem z logistyką ;p Ponieważ kursuję niemal codziennie między domem rodziców i swoim musiałam jakoś zabierać się z robótką. Dopóki praca jest jednokolorowa nie ma większego problemu, ale jak się zmienia kolory, albo dochodzą elementy, to w torebce robi mi się totalny chaos (nie żeby normalnie go nie było ;p). Stwierdziłam zatem, że trzeba zrobić z tym porządek i tak powstała torba - worek w której teraz transportuję sobie spokojnie swoje prace. Wrzucam potrzebne motki, wzór, szydełko, związuję i wrzucam do mojej ogromniastej torby. Wszystko jest na swoim miejscu i nie muszę przeszukiwać całej torby w poszukiwaniu zaginionego elementu czy motka ;D
Włóczka Cotton Gold niebieska (od December) i różowa, pozostałości po czapce, koraliki również od December, podobnie jak wzór ;p szydełko 2,7
Chyba zakocham się w Cotton Gold ;D
Dziękuję za komentarze i odwiedziny :)
Chyba zakocham się w Cotton Gold ;D
Dziękuję za komentarze i odwiedziny :)