Wczoraj na obiedzie u rodziców pojawiła się siostra z Emilką. Maleństwo dalej jest kruszynką, ale od mojego urlopu widać, że urosła. I do kogo jest podobna. Jak przypominam sobie zdjęcia Agaty z okresu niemowlęcego, to Milka to prawie skóra zdjęta z mamy ;)
Nawet karmiłam Młodą! Takie to małe, ale ssie, jak odkurzacz.
A jak o Emi mowa, to przedstawiam dawno temu skończoną sukienkę. Która jest za duża... Znaczy, na długość to może i dobra, ale Emilka ma za wąskie bary ;) Pocieszam się, że wszystkie ubranka są za duże, a Mała i tak dorośnie do wszystkiego.
Sukienka wykonana z Sary szydełkiem 2,5. Włóczka do kupienia w Świecie Nitek
Bardzo przyjemna robótka, mam nadzieję, że niedługo zobaczę Emilkę ubraną w moje udziergi :)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze ;)
poniedziałek, 1 września 2014
Sukieneczka dla Emilki
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
sukieneczka
Etykiety:
dla dzieci,
sukieneczka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczna sukieneczka :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńZobaczysz, że już niedługo Emilka wyrośnie ze swojej sukienki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Sliczna, slodka sukieneczka :-)
OdpowiedzUsuńSliczna sukienka. Nawet się nie obejrzysz, a Emilka z tego w mig wyrosnie i będziesz dziergac dla niej nową sukienkę. Ale może (daj Bog) będzie miała młodszą siostrzyczkę czy kuzynkę - to będzie jak znalazł. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuń