Zima! Mróz, zło i niedobro. Ale nie ma śniegu ;( Zawsze na ten pierwszy śnieg czekam, a później go serdecznie nienawidzę. Ot, kobieca niestałość w uczuciach^^. A jak jest zimno, to najlepiej zagrzebać się pod kocem lub nawet kołdrą, z robótką i książką.
Żeby Luby nie marzł w uszka zrobiłam mu czapkę, nawet ją nosi, chociaż na początku powiedział, że jest babcina... Ale się przekonał, zwłaszcza, że dobrze grzeje. Czapkę oczywiście pokażę, ale nie na modelu, bo to taki wstydzioszek ;)
Dalej dziergam smoka dla Emilki i jestem bardzo zadowolona z tego jak wychodzi. Na zdjęciu widać głowę z przyległościami (uszka, różki, oczka, nozdrza). Dzisiaj mam nadzieję zrobić kończyny i do soboty skończyć, żeby w niedzielę robić za Śnieżynkę św. Mikołaja^^.
A na czytniku dalej ta sama książka, "Jasnowidz". Z tą serią mam duży problem, bo z każdym tomem coraz lepiej mi się czyta i cieszę się, że jednak jej nie rzuciłam. Szkoda tylko, że po przeprowadzce w pracy już nie mogę czytać w tramwaju, bo cały jest zapchany :/
Dzięki za wszystkie odwiedziny i komentarze :)
środa, 3 grudnia 2014
WCiD - Jasnowidz
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
Wspólne dzierganie i czytanie
Etykiety:
czytelniczo,
Wspólne dzierganie i czytanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Smok? Już się nie mogę doczekać. Gdy dojeżdżałam do pracy autobusem ponad 30 minut, też czytałam. Ludzie się dziwnie przyglądali, bo zwykle jeździłam przed 7.00 rano...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mróz jak mróz, prawdziwe zuo to wiatr :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ciekawa jestem tego smoka, fotki proszę.pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńJa też proszę fotkę smoka, ja też!
OdpowiedzUsuń"Maluszek" jak nic wywoła euforię :) mi się na samą myśl micha cieszy :D
OdpowiedzUsuńCzekam na smoka z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem jedyną, która czeka na zdjęcia smoka.
OdpowiedzUsuńJak w tramwaju tłok, to weź audiobooka. Smok zapowiada się ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością !
OdpowiedzUsuńNo prosze, a moj luby calkowicie oprotestowal pomysl zrobienia mu czapki. Ale moze trzeba na sile i sie przekona ha ha ha pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia. Będzie mi miło jak dołączysz do zabawy :) http://kijankowo.blogspot.com/2014/11/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuń