No nie powiem, mam zagwozdkę z tym tematem. Nie wiem, o czym by tu napisać. Jedno z pierwszych skojarzeń, jest czysto dziewiarskich, czyli - proste jak drut ;)
Ale tak naprawdę pierwsze skojarzenie, które mi przyszło do głowy to "prosto do celu". Od razu zaznaczam, że zdecydowanie nie chodzi mi o po trupach do celu.
W sumie to nie wiem, skąd takie pierwsze skojarzenie. Może to dlatego, że sama raczej sobie życie skomplikuję, niż ułatwię ;p Jak są dwa rozwiązania, to prawie na pewno, ja wybiorę to bardziej pracochłonne i trudniejsze. I nie zawsze ze względu na chęć sprawdzenia się. Czasem po prostu mi się wydaje, że jest łatwiejsze/szybsze.
Ale to powiedzenie można odnieść do dziergania, każda z nas chce, żeby wszystko szło prosto do celu... ale nie zawsze tak się da ;) Prucie to część naszego życia ;) Ale dzięki temu, chociaż droga do końca się wydłuża, możemy się cieszyć przygodą z danym projektem ;)
Ponieważ nie wiem, czym ten post zilustrować wstawiam zdjęcie śpiącej Pusi :) Takie szynszyle to mają proste życie ;) spanie, jedzenie, bieganie, gryzienie :D
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :)
czwartek, 5 listopada 2015
Dzień 5. - Prosty
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
30 dni blogowania
Etykiety:
30 dni blogowania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aż chciałoby się być taką miłą szynszylą :)
OdpowiedzUsuńProste, jeżeli opiekun kochający ;)
OdpowiedzUsuńCudna *.*
OdpowiedzUsuń