Co pierwszy września oznacza dla mnie i dla Was? Ano, czas zabrać się do pracy, żeby "Zdążyć przed Świętami!". Dzisiaj oficjalnie starujemy!
Oto nitki, które na pewno zostaną wykorzystane do ozdób.
Zapewne nie dziwią Was kordonki, zwłaszcza te metaliczne. A co tam robi żarówiasty zielony i dzika żółć? To tylko przedstawiciele szerszej grupy włóczek, które też będą przeze mnie wykorzystane do świątecznego dziergania - w końcu moim małym siostrzenicom też będzie trzeba dostarczyć jakieś nietłukące się ozdoby choinkowe.
A Wy już jesteście gotowe do wyzwania? Już w poniedziałek prezentujemy swoje pierwsze prace.
Zwarta i gotowa, fajna mobilizacja :)
OdpowiedzUsuńNiestety odpadam z zabawy, od jakiegoś czasu nie robię ozdób na święta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam