Nie wiem, czemu nie wpadłam wcześniej na pomysł robienia zdjęć w plenerze, skoro zaraz obok domu mam Park Staromiejski... No cóż, człowiek uczy się przez całe życie ;)
W trakcie dziergania cały czas się ciężko zastanawiałam, czy 6 motków Cable 5 wystarczy... Niby moja siostra do najwyższych nie należy, raczej taki krasnal, jak ja... Ale przecież nie chciałam robić apaszki. Chusta miała bowiem pełnić nie tylko funkcję dekoracyjną, ale także chronić Agaty i Emilki prywatność w trakcie karmienia w miejscach publicznych.
Chusta wyszła jednak całkiem spora - szeroka na 130cm, długa na 62. Ale ostatni rząd to już z drżeniem serca robiłam, bo jakoś średnio mi się widziało kupowanie motka na parę centymetrów. Wyszło idealnie, zostało ciut ponad metr nici.
Jest jedna rzecz, którą bym zmieniła w tej chuście... Następnym razem dziergałabym ją z dużo cieńszych nici. Może nawet nie z bawełny, ale z jedwabiu?
Chusta wyszła według mego skromnego zdania piękna. Ale jest też dosyć ciężka. Nie wiem, czy Agata faktycznie ją wykorzysta przy karmieniu. Ale jako dodatek prezentuje się ślicznie ;)
A teraz sesja mojej ślicznoty, bez ludzia, za to z krasnalem ;)
Szczegóły:
I rzeczony krasnal:
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze ;)
Chusta jest śliczna :)).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki :)
UsuńPRZECUDNA :-) śliczny wzór i ten kolor ... ach
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczności :-) Przepiękna chusta w doskonałym kolorze. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńBardzo udana sesja zdjęciowa :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki :)
UsuńPrzepiękna:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrzepiękna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna !
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrzepiękna. A ten krasnal to mi na pingwina wygląda :)
OdpowiedzUsuńJest po prostu przepiekna! Idealnie dobrałeś wzór do koloru i mistrzowsko wykonałaś! Oka nie można oderwać!
OdpowiedzUsuńCudny wzór i kolor. Pięknie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń