W czasie mojej niebytności w internetach nie obijałam się, sporo dziergałam, ale nie mam co pokazać, bo zdjęć nie ma ;( Muszę jakoś spacyfikować Emilkę, żeby chciała pozować i nie ściągała od razu czapeczek. Jak na razie wychodzi z założenia, że czapki są fajne do zabawy, zwłaszcza takie, z których coś zwisa. Ale jeśli Mała dalej będzie stawać okoniem, to czapki obfocę bez modelki.
W związku z brakiem skończonych udziergów, wrzucam zdjęcie tego, co aktualnie robię. Będzie to sweterek dla koleżanki z pracy, która w wielu rzeczach mi pomogła.
I jeszcze zdjęcie smutnej Pusi, która nie lubi upałów (Ciri śpi za domkiem):
Będzie piękny sweterek :-) Śliczny wzór.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wracasz :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Swietny blog:) dobrze, że wracasz, będzie kogo podglądać ;) zapraszam też do siebie http://amelkowo-szydelkowo.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuń