Tak patrzę na to, co już udało mi się do Świąt wydziergać i cóż...
Ze wszystkich ozdób choinkowych najwięcej mam... choinek. Żeby zatem tradycji stało się zadość powstała jeszcze jedna. Chociaż tak patrzę na tę zabawkę i wydaje mi się, że chyba tak do końca to nie jest skończona... Czy tylko ja mam takie wrażenie, że jest jakaś taka... goła?
Czasem patrzę na tę choinkę i mi się taka łysa podoba, a później dochodzę do wniosku, że jakieś bombki na niej by się przydały... Jak sądzicie?
W każdym razie w tym tygodniu choinka, która nie kuje, ale za to da się ją ładnie przytulać.
A teraz Wy pochwalcie się swoimi przygotowaniami :)
poniedziałek, 24 października 2016
Zdążyć przed Świętami - tydzień 8
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
Zdążyć przed Świętami
Etykiety:
Boże Narodzenie,
choinka,
Zdążyć przed Świętami
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już jestem :) Jakich rozmiarów ta choineczka? Może faktycznie ozdoby by się przydały ale jak się wtedy przytulić? Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńChoinka ma 12cm, więc taka w sam raz do dziecięcej rączki. Chyba jednak się skuszę na jakieś filcowe bombki... Ale pewnie mi się to jeszcze 10 razy zmieni :D
Usuń