W jednym z ostatnich wpisów wspominałam, że jestem przewodnikiem po Wrocławiu. jedną z największych atrakcji mojego miasta jest Afrykarium. A z kolei największą furorę w oceanarium robi (oprócz nurka^^) żółw zielony - Stefan (chociaż może to Stefania, spór trwa). I to chyba właśnie Afrykarium ze Stefanem zainspirowało moją koleżankę, też przewodniczkę, żeby zrobić kocyk dla jej dziecka.
I tak powstał właśnie Morski kocyk. Sama forma kocyka nie jest moją autorską, zapewne podobne wielokrotnie już widzieliście chociażby na Pintereście.
Kocyk został przyozdobiony małymi Stefaniątkami, które wędrują do morza i rozgwiazdami.
Ponieważ jest to prezent dla dziecka żółwie nóżki nie zostały przyszyte, żeby można je było tarmosić.
Sam Kocyk to całkiem spory kawałek pledu - 75x100cm. Zużyłam na niego pięć motków Alize Cotton Gold i nieskromnie powiem, że świetnie wyszło oddanie kolorów plaży i morza.
Macie może ochotę na post o samym Afrykarium? Z chęcią podzielę się paroma ciekawostkami ;)
poniedziałek, 5 lutego 2018
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
kocyk
Etykiety:
dla dzieci,
kocyk
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny kocyk! Tak poproszę o relację, byłam tam zaraz po otwarciu, chętnie zobaczę czy są jakieś zmiany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWkrótce w takim razie pojawi się wpis o Afrykarium ;)
Świetny kocyk. Kolory znakomicie odzwierciedlają morze i plażę. Super... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny!!! Masz rację, idealnie oddałaś kolory plaży i morza :) No i jeszcze jednak nie widziałam takiego :))
OdpowiedzUsuńA "Pan Nurek" faktycznie wzbudza zainteresowanie zwiedzających dzieci, co potwierdza mój mąż nauczyciel ;)
To ulubione "zwierzątko" w całym Afrykarium :D
Usuń