Morski kocyk - Wszystkomający blog szydełkowy

poniedziałek, 5 lutego 2018

Morski kocyk

W jednym z ostatnich wpisów wspominałam, że jestem przewodnikiem po Wrocławiu. jedną z największych atrakcji mojego miasta jest Afrykarium. A z kolei największą furorę w oceanarium robi (oprócz nurka^^) żółw zielony - Stefan (chociaż może to Stefania, spór trwa). I to chyba właśnie Afrykarium ze Stefanem zainspirowało moją koleżankę, też przewodniczkę, żeby zrobić kocyk dla jej dziecka.
I tak powstał właśnie Morski kocyk. Sama forma kocyka nie jest moją autorską, zapewne podobne wielokrotnie już widzieliście chociażby na Pintereście.




Kocyk został przyozdobiony małymi Stefaniątkami, które wędrują do morza i rozgwiazdami.
Ponieważ jest to prezent dla dziecka żółwie nóżki nie zostały przyszyte, żeby można je było tarmosić.
Sam Kocyk to całkiem spory kawałek pledu - 75x100cm. Zużyłam na niego pięć motków Alize Cotton Gold i nieskromnie powiem, że świetnie wyszło oddanie kolorów plaży i morza.



Macie może ochotę na post o samym Afrykarium? Z chęcią podzielę się paroma ciekawostkami ;)

6 komentarzy:

  1. Piękny kocyk! Tak poproszę o relację, byłam tam zaraz po otwarciu, chętnie zobaczę czy są jakieś zmiany. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Wkrótce w takim razie pojawi się wpis o Afrykarium ;)

      Usuń
  2. Świetny kocyk. Kolory znakomicie odzwierciedlają morze i plażę. Super... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny!!! Masz rację, idealnie oddałaś kolory plaży i morza :) No i jeszcze jednak nie widziałam takiego :))
    A "Pan Nurek" faktycznie wzbudza zainteresowanie zwiedzających dzieci, co potwierdza mój mąż nauczyciel ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ulubione "zwierzątko" w całym Afrykarium :D

      Usuń