sierpnia 2012 - Wszystkomający blog szydełkowy

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Nabidonnik

12:28:00 1
Nabidonnik
Jak chyba wcześniej wspominałam postanowiłam wziąć się za siebie i zrzucić zbędny balast kilogramowy (docelowo 15 kg). Przeszłam na dietę i zaczęłam się fitnesować i chodzić na siłownię. W tym celu zakupiłam sobie bidon (u mnie w klubie są napoje za darmo do oporu, więc się przydaje taki bidon, żeby wody ciągle nie kupować ;p). Ale bidon sam w sobie jest wątpliwej urody, poza tym potrzebowałam czegoś, żeby trzymać kluczyk do szafki. I tak powstał nabidonnik ;D z kieszonką na kluczyk. Prawdopodbnie powstanie więcej nabidonników, bo robi się je szybko, poza tym przyda się każdy na inną porę roku ;D

  Włóczka jakaś tam akrylowa, chyba Malwa i Dalia, ale sobie nic uciąć nie dam. Szydełko 2.5

środa, 15 sierpnia 2012

Krwiożerczy Cthulu

21:02:00 1
Krwiożerczy Cthulu
Oto kolejna odsłona Cthulu według wzoru December. Tym razem wyszedł mniejszy, bo cieńszą nicią robiony. Stwierdziłam, że zabawnie może wyglądać przedwieczny albinos, a później, żeby dodać mu grozy dodałam po części "zakrwawione" macki ;p Poprzedni wyzedł jakoś sympatycznijeszy, ten jest hmmm... dziwny ;p


niedziela, 12 sierpnia 2012

Gwiazda Wostoku

11:20:00 1
Gwiazda Wostoku
Od dłuższego czasu na forum Maranciaków dziewczyny tworzą piękne bluzki o nazwie właśnie Gwiazda Wostoku. Wariacji na ten temat jest wiele, a bluzki wychodzą pięknie, wzór zaś nie jest jakoś strasznie skomplikowany. Również stworzyłam swoją wersję, rozpinaną (albo wiązaną, tego jeszcze nie ustaliłam ;p) Aktualnie jest dla mnie ciut przymała, więc mam jeszcze większą motywację, żeby nadmiar kilogramów zrzucić (żeby nie było, już się zrzucają ;p)



Kolor trochę przekłamany, ale ładnie słonko świeciło, normalnie jest ciemniejszy, taka malina. Kordonek Kaja, szydełko 1,5. A tutaj jest oryginałwzór 1 wzór 2

Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze ;)

środa, 8 sierpnia 2012

Przedwieczny Cthulu

09:17:00 3
Przedwieczny Cthulu
Najpierw kilka słów wyjaśnienia ;) Miałam zacząć pisać regularnie, ale wyjechaliśmy nad nasze polskie cudne morze i mam słaby dostęp do komputera i internetu. Regularnie przeglądam blogi, ale jakoś czasu nie starcza na zostawienie komentarza, a już całkiem na napisanie notki na własnym blogu. Brak dostępu do komputera ma swoje dobre strony, bo mam za to doskonały dostęp do szydełka ;) I dziergam, dziergam, dziergam ;) Dzisiaj pokażę coś małego, ale mam też skończony w końcu większy projekt, który wkrótce pokażę.
Wraz z moim Lubym jesteśmy fanami lovecraftowskiej fantastyki, chociaż w przeciwieństwie do innych nie zainteresowaliśmy się nią z jego książek, czy filmów na ich podstawie, ale z gier planszowych ;) Pierwsza gra, którą kupiliśmy (a w zasadzie ja kupiłam, jako prezent dla Lubego) to Horror w Arkham i od niej wszystko się zaczęło. Tam poznaliśmy kultystów i przedwiecznych. Gdy znalazłam bloga Tako-san, okazało się, że December oprócz słodkich ośmiorniczek, króliczków i innych uroczych amigurami, robi nie mniej słodkie Cthulu, czyli największego i najgroźniejszego z Przedwiecznych. Gdy ogłosiła konkurs na swoim blogu od razu się zgłosiłam, bo często mam problem z motywowaniem się do powziętych przedsięwzięć (nie ma nic lepszego do motywacji niż konkurs^^). Swoją drogą, ciągle jestem pod wrażeniem prac wykonywanych przez December, są po prostu przeurocze ;) Zachęcam wszystkich do odwiedzania jej bloga, szkoda, że tak mało osób się do konkursu zgłosiło.
Ale koniec tego przydługiego postu, proszę Państwa oto Cthulu, który wyszedł jak Paskud xD


w oryginale miał normalne oczka, mój ma wyszyte. Robiony z jakiegoś bawełnianego kordonka, stawiam na to, że to Snehurka. Kolor seledynowy, ponieważ żadnych mrocznych nie mam w posiadaniu. Wyszedł trochę za duży na brelok i z lekka nieforemny, ale to pierwsza sztuka! Tak, tak, będzie ich więcej, bo wzór jest prosty, łatwy i przyjemny, wymyślony przez December (klik)

Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze ;)