W przerwie od dziergania serwety, postanowiłam zrobić coś na szybko, a mianowicie łapki kuchenne (chociaż mój Luby uważa, że nie przypomina to łapek kuchennych i nie widzi zastosowania dla nich ;p).
Kolor większej to hmm... burgund (cytat z Lubego: że co? co to za kolor?!), mniejsza to resztki burgundu i łososia. Włóczka bawełniana Miya, szydełko 2,5. Jak ktoś będzie potrzebował wzoru do nich, to służę uprzejmie.
Lewa strona dwukolorowej
a tutaj obie już w kuchni (ładny kolor ściany?^^ Szczypiorkowa wiosna^^)
Dziękuję Marzycielko, że tak wiernie przeglądasz i komentujesz mojego bloga :) Również jestem pod wielkim wrażeniem Twoich prac :)
poniedziałek, 31 października 2011
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
różności
Etykiety:
różności
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję :)) Ja to jestem fanką prac szydełkowych lecz niestety nie posiadłam tego talentu :))) Ta łapka kolorowa ma bardzo fajny wzorek i kolorki są super jak dla mnie :))) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńSuper Łapki! Faceci się nie znają ;o)
OdpowiedzUsuń