W sobotę byłam na spotkaniu w e-dziewiarce, gdzie lewa skarpeta (albo prawa, bo to nie wiadomo jednak) miała swoją premierę, druga zaś była w trakcie pracy. Jak zwykle spotkania było świetne, piękne prace, twórcza atmosfera i przepyszny sernik :D zdjęcia można zobaczyć TUTAJ (nawet się załapałam na dwie fotki, na jednym mam wybitnie inteligentną minę). Oczywiście z pustymi rękami nie wyszłam, kupiłam Kashmirę na kolejne poncho, tym razem nie dla mnie, i divę, na "coś" (prawdopodobnie torebkę, ale jeszcze nie mam pomysłu do końca).
A to tytułowe Gigaskarpety, które wywołały lekkie rozbawienie na spotkaniu ze względu na swoje rozmiary oraz zdziwienie, bo wszystkie Panie były drutujące i nie sądziły, że skarpety na szydełku też można robić.
Tym razem wykonane z Fabel Dropsa, szydełkiem 1,75. Ze wszystkich włóczek skarpetkowych z tą mi się najgorzej pracowało i miałam w ogóle podejrzenia, że będzie mocno gryząca, bo sporo włosków wystawało. Ale Luby twierdzi, że nic nie gryzie i są cieplejsze niż poprzednie zrobione z SuperWash Wool Alize.
W zasadzie miał to być post o kołnierzyku, o którym pisałam wcześniej. Ale wykrochmaliłam go i zanim zrobiłam zdjęcie, powędrował w świat.
Co do pytania o farbowanie, to gdyby prać w pralce, to pewnie by chwycił jakiś, ale jeśli się pierze w rękach, to nie ma większego problemu. Poza tym, zawsze można kołnierzyk odpruć, żeby mieć pewność i spokojną głowę, że kołnierzyk z białego nie zrobi się różowy ;)
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze :)
wtorek, 9 kwietnia 2013
About Olaboga
Cześć! Mam na imię Ola i od kilku (no dobra, kilkunastu...) lat moje życie w mniejszym lub większym stopniu jest zamotane... A wszystko przez miłość do szydełka i włóczek. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej!
skarpety
Etykiety:
skarpety
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne te skarpetki! Mam nadzieję, że Twój już się przekonał do dziergania i nie marudzi, że ciągle wydajesz kasę na włóczki ;D
OdpowiedzUsuńPadł mi serwer i poczta :/ Anyway, chciałam powiedzieć, że bardzo mi się podoba Twój pomysł. Która pierwsza wymyśli wyzwanie?
OdpowiedzUsuńJutro napisze o projekcie na blogu, jak tylko wrócę ze szkolenia (czyli koło 18 pewnie).